środa, 16 grudnia 2009

Dawniejszy świat dyskotek i obecny. Disco kluby , wesele i inne imprezy






Sposób tańczenia i forma zabawy uległy bardzo wielkim zmianom przez ostatnie 50 lat. Tyle właśnie lat minęło od momentu jak swoją działalność zaczęła pierwsza dyskoteka
w Achen-Akwizgran. W USA, związki zawodowe muzyków z obawy o bezrobocie wśród muzyków, uniemożliwiały jak tylko mogły powstawanie i działalność dyskotek. Do 1973 roku.
Pierwsze dyskoteki w Niemczech nazywały się TANZ-LOKAL. Tańczono parami i często w
stroju wieczorowym. Tango, foxtrot, slowfox, samba, walczyk, walc angielski, beguine.
Wspomina i pisze dla Was dyskotekowy deejay pioner, historia i legenda polskich dyskotek.

Przypomnijmy sobie jakie utwory były grane i lubiane w 70-tych i 80-tych latach. Na facebook prezentuje wam Super Hit Giganty, oraz Romantik Hit Giganty.

http://www.facebook.com/SuperHitGigantyRolland
http://www.facebook.com/pages/Romantic-Hit-Giganty/233665776741431
Prezenter - discjockey z tamtych czasów podobny był do konferansjera. Mówiono wtedy
do mikrofonu z odległości 20 cm. Głos wzmacniany przez wzmacniacz lampowy był miękki
ciepły i łagodny. Przyjemnie było go słuchać tańczącym i przyjemne było to dla
mówiącego prezentera-dj.
Ponieważ nie wszyscy młodzi ludzie opanowali tańce latino-amerykańskie, to ta forma
zacząła zanikać i zaczęto tańczyć pojedynczo-solo. W latach 70-tych sposób tańczenia
podzielił się na dwa sposoby. Starsi na dancingach klasycznie krokiem dwa na jeden,
a młodzi w dyskotekach solo-byle-jak każdy sobie. Wolne utwory tańczono krokiem jeden na jeden, przytulajęc się do siebie. Dorośli nazywali to deptaniem kapusty.
W mojej dyskotece 20% było tańczone parami powoli. Była to jedna z nielicznych
dyskotek w których było to możliwe.
Muzyka elektroniczna i sposób pracy dj to następna epoka zabawy. Dj już nie zapowiada. Jeżeli to ryczy, wrzeszczy i wykrzykuje WIKSA JADZIEM JEDZIEMY. Głos
z głośnika jest metalowy, zimny i twardy, lodowaty. To zasługa tranzystorów. To jest największy
problem to brzmienie tranzystorowe. Rozczarowuje i zniechęca. Ten mikrofonowy dźwięk
jest: suchy, lodowaty, martwy, skrzypiący, trzaskający, metalowy, sztywny,zimny, jałowy. Tylko ten kto używa nagłośniena lampowego ma szansę na powodzenie przeciwko konkurencji. Zadne 10 000 WATT z tranzystora tu nic nie pomoże, ani mikrofon dynamiczny za 2000 Euro. Dawniej mówiono do mikrofonu z odległości 20 cm i do
przeciętnych mikrofonów. Wraz znastaniem tranzystorów zniknęli mówiący prezenterzy.

Prezenter Reinhold ROLLAND zapowiada AC/DC Shoot to Thrill 

http://www.youtube.com/watch?v=CLAY8Tlqqho



Od 30 lat nie widziałem i nie słyszałem w disco mówiącego discjockeya. Daremnie są
poszukiwania w gazetach. Może Chińczycy uruchomią masową produkcję tanich lampowych wzmacniaczy które tak fascynowały swym brzmieniem w dawwnych kinach, lokalach i radio-TV. Zarobią setki milionów, jednocześnie sprawiając radość i zadowolenie na
całym kino i disco świecie.
Przez 10 godzin wypróbowywałem różne mikrofony na trzech tranzystorowych wzmacniaczach i te same na lampowych. Łudziłem się że może jednak któryś tranzystor
zabrzmi po ludzku. Nic z tego. Daremne wysiłki. Później te same mikrofony na wzmacniaczach lampowych. Ze zdumieniem zauważyłem jednak ogromą różnicę. Na
lampach głębia, ciepło i puszystość i dynamika. Pełna satysfakcja i zadowolenie.
Fascynacja własnym głosem. To jest właśnie głos i brzmienie konferansjera, które
dawniej robiło takie wielkie wrażenie na słuchaczach podczas koncertu. Na tranzystorach pełna żenada i wstyd. Rozczarowuje i zniechęca. Zadna przyjemność to
mówienie z użyciem tranzystorów. Do odtwarzania instumentów można to ewentualnie od biedy zaakceptować, a do mówienia w żadym przypadku. Kto myśli inaczej to się sam oszukuje.


Teraz już nie ma strojów wieczorowych. Czasami widać dziewczyny w spodenkach kąpielowych z odkrytym pempkiem. Alkohol leje się strumieniami. Młodzi nazywają to
"demokratyczna wolność" , a starsi "SODOMA i GOMORA". Nie wiem kto ma rację.
Za 30 lat ocenią to następcy TECHNO. Dowiaduje się czasami z prasy, że epoka Techno
pomału przygasa. Role dawniejszych prezenterów i dj pomału przejmują LAP-TOPY.
Czy bedą wołać JAZDA JADZIEM WIXA?? Na weselach chyba jeszcze nie.


Autor didżej reinhold rolland disco dj prezenter muzyczny dyskoteki wodzirej deejay moderator deejay discjockey discothek prezenter muzyczny discjockey
http://www.reinhold-rolland-dyskoteki.de

Ciekawa strona internetowa ROLLAND East West EVENTS http://eastwest--events.blogspot.com
                                    DJ DEPARTMENT POLSKA http://dj-rolland-department.blogspot.com
                                   DJ DEPARTMENT EUROPA http://djdepartment.blogspot.com

Autor Reinhold Rolland prezenter muzyczny prowadzący organizator dyskoteki DJ Deejay Discjockey kluby dyskoteki moderator wodzirej didżej dawne dyskoteki super misiek komentator analizator obserwator misio-rolland-de muzyka disco techno blogger miś misiaczek dyskoteka rankingi fenomeny gwiazdy sensacje skandale ulubieniec justin bieber fever taniec bugi ługi misiaczek dyskotekowy reinhold rolland z chorzowa historia dyskotek pionier dyskotek legenda polskich dyskotek fascynujący elektronik muzyk kompozytor redaktor organizator zasłużona postać własny styl.
 Etykiety: club, club deejay, club dj, dj house, dj techno, dj. deejay, dyskoteka, ftb, house deejay, klub, techno deejay, techno i house